Fotografia dzieci – letnie wspomnienia.

Dzieci, lato, fotografia – jak i rok temu tak i teraz dopiero zimą robię porządki w przepastnych dyskach komputera. Oto trochę zdjęć moich własnych pociech. Zdjęcia wykonane w skansenie w Kolbuszowej oraz w ogrodzie u babci (okolice Dębicy) a ostatnie, dopiero teraz odnalezione, z wiosennego spaceru w Łańcucie. Oczywiście chętnie sfotografuję także i Twoje dzieci, polecam rodzinne sesje plenerowe. Myślę, że naprawdę warto zatrzymać swoje dziecko na zdjęciach trochę innych niż z „małpki” albo komórki, tym bardziej, że mały człowiek zmienia się bardzo szybko a piękne chwile zostają w ulotnej pamięci i na fotografii. Kosztów też nie ma co się bać, większy pożytek będzie z takiej sesji niż z wycieczki do popularnego niezdrowego fast fooda. Kontakt w zakładce „o mnie”.

3 komentarze do “Fotografia dzieci – letnie wspomnienia.”

  1. klimatyczne….czy to „Alicja w Kraine Czarów” czy moze ” Tajemniczy ogród”

  2. słońce, zieleń, kwiaty – cóż za sielanka. rzeczywiście warto zatrzymać takie chwile. za oknem szaro buro, a ja poczułem lato. ach…
    piękne fotografie. lubię kadry, światło i tło jak u Moneta, tonację barw.

  3. @inverno111 – a nawet dwie Alicje… Może być i jedno i drugie, obiektyw zrobił swoje. Swoją drogą przypomniał mi się film „Tajemniczy ogród”, lubiłem go oglądać, fajnie przenieść się na chwilę w sferę wyobraźni…
    @toby5 – zdjęcia potrafią przywołać człowiekowi nie tylko obrazy ale i zapachy nawet. Światło i barwy – o to mi chodziło, wszak fotografia to rysowanie a można powiedzieć i malowanie światłem. Wiesz, że malarstwo zawsze lubiłem a że nie mam talentu do pędzla to pozostają soczewki…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *