Bawiąc się z dziećmi na plaży zauważyłem obok nas profesjonalistę z dwiema modelkami i kilkoma walizami ciuchów. Oczywiście pozazdrościłem mu i zaproponowałem moim bliźniaczkom zabawę w… modelki. Różnie to potem wychodziło z ich chęciami do pozowania ale szczególnie miło pamiętam długi spacer z Emilką wzdłuż plaży. To ta w zielonej sukience. Na niektórych zdjęciach nie trzymam linii horyzontu, to dlatego, że oprócz aparatu trzymałem latawiec. Także są to zdjęcia do rodzinnego albumu – z fotograficznego punktu widzenia pozostawiają wiele do życzenia.
Mirku piękne zdjęcia profesjonalizm w każdym calu. Dziewczynki śliczne prawdziwe modelki, warto obejrzeć i czekamy na dalszy ciąg……………..
Jak dla mnie…….bomba.Zdolny to ty jesteś.Modelkami to one już zostały i do tego mają prywatnego fotografa:-)