Sękowa cmentarz wojenny (Kriegerfriedhof Nr. 79).

 

Sękowa w powiecie gorlickim, cmentarz wojenny nr 79 należący do III Okręgu Gorlice leży na wzgórzu w części wsi zwanej Kawiory, skąd roztacza się piękny widok. Co do liczby pochowanych tu żołnierzy spotkałem dwie wersje danych, wg J. Dragomira spoczęło tu 109 żołnierzy austriackich, 190 niemieckich i 192 rosyjskich. Tabliczka przy bramie prawdopodobnie wprowadza w błąd. Jak na razie nie udało mi się znaleźć przyczyn tych rozbieżności. Pochowani polegli w okresie od listopada 1914 do maja 1915 w walkach o przełamanie głównej pozycji rosyjskiej.

Projekt Hans Mayr. Po obejrzeniu cmentarzy Dusana Jurkovica rzuca się w oczy odmienność stylów projektantów.
Podczas gdy słowacki artysta stworzył styl nawiązujący do kultury Karpatów i świetnie łączył symetrię z pewną finezją, tak u Mayra dostrzeżemy ducha „germańskiego”. Warto zwrócić uwagę, że twórcom tych wojennych nekropoli nie obca była symbolika co było zresztą w tamtych czasach bardzo powszechne i dla wszystkich czytelne. Duże znaczenie miało samo ogrodzenie, które podkreśla granicę pomiędzy naszym światem doczesnym a miejscem uświęconym, sacrum. Mocno zaakcentowana brama symbolizuje przejście pomiędzy dwoma światami. Proszę zwrócić uwagę na sprytny zabieg architektoniczny, dość duża i zdawałoby się szeroka brama a w niej bardzo wąska furtka pomiędzy ościeżnicami z metalowych prętów. W odwiedzającym potęguje się wrażenie zamknięcia w tej świętej symbolicznej przestrzeni.

Poniższy niewielki reportaż nie wyczerpuje tematu, nie sfotografowałem nawet wszystkich typów nagrobków i krzyży, konieczny jest dłuższy pobyt i to o różnych porach dnia. Starałem się raczej skupić na wykorzystaniu światła, które zastałem do pokazania pewnego „wrażenia” i atmosfery.

Deutsch:Kriegerfriedhof aus dem Ersten Weltkrieg Nr. 79 Sękowa in der Nahe von Gorlice, West-Galizien, Polen. Begraben: 109. Krieger der Osterreichisch-Ungarischen Armee, 190. Krieger der Deutschen Armee, 192. Krieger der Russischen Armee. Projekt : Hans Mayr.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *